spacer duchowością....
czasami prawdziwe piękno dotyka czubka naszych stóp...
droga która nigdy się nie kończy...
natura której nie zastąpią kosztowności...
schody-> początek drogi
zwanej ŻYCIEM...
hmmm- tak jakoś mi refleksyjnie...
słucham Husky Rescue- może dlatego...
może ten przepych sztuki w ostatnich dniach
nie wiem- ale dobrze mi z tym
zwanej ŻYCIEM...
hmmm- tak jakoś mi refleksyjnie...
słucham Husky Rescue- może dlatego...
może ten przepych sztuki w ostatnich dniach
nie wiem- ale dobrze mi z tym
2 Comments:
a ja tam jutro będę ;D
ja też byłam ale o godzinie 00:00- fajniuśnie...
Prześlij komentarz
<< Home