niedziela, czerwca 24, 2007

impreza u Hannny w Sopocie


Domino zaczyna pierwszą flaszkę
obowiązkowo- zimnnnnnnnnnnnnna


kto tu nas odwiedził- Kicior z Igą
a te klocki potrafią wkręcić- szczególnie po 24 i po %


prawie ...wygrałam
jak widać z tyłu Estera ...śpi - buuuuuuu

cooooooool

jak widać przedmioty też mogą okazywać uczucia...
prawda Maciej?

Pani już podziękujemy


takie rzeczy tylko na ul. 3 maja w Sopocie
"kopiąca" woda w kranie
fajne uczucie :P


Domino i Kubiak...
( pomoc przy transporcie była potrzebna )

politechnika...

to prawie cała Ekipa :)
to teraz uciekamy do Gdańska

4 Comments:

Blogger estera said...

ale Maciejowi pojechałaś :P
kurde, a ja całą imprezkę przespałam - zmiany klimatu no ;((((
a pijany Kaczor nie chciała uwierzyć, że jak cała klasa pije, to ja 300km dalej nie:P

niedziela, 24 czerwca 2007 15:02:00 CEST  
Blogger Ank@ said...

Maciej dobry człowiek... ale odtrąca moje uczucia ;(
jak można tyle spać!!?!??!?!
niech żyją ludzie z ADHD!!!! Kocham WAS :***
( dobra CI bez też są ok- gdy nie śpią)

niedziela, 24 czerwca 2007 22:19:00 CEST  
Blogger estera said...

jakie Ci!!!!!! na pewno nikt nie śpi więcej ode mnie - chyba tylko Kaczor :P
ale spanie jest kul i dobrze wpływa na cerę lol

poniedziałek, 25 czerwca 2007 11:31:00 CEST  
Blogger Ank@ said...

etammmmmmmmm- życie mi ucieka a Ty połowę prześpisz- nie mam czasu na pierdoły ( sen)... chociaż i tak teraz nadrabiam...niestety

poniedziałek, 25 czerwca 2007 12:16:00 CEST  

Prześlij komentarz

<< Home