wtorek, czerwca 19, 2007

ból...

spalone w słońcu kolanka- jeszcze w czwartek...
a w sobotę :
ostatni spacer...

najgorsze jest czekanie...

truskawki na osłodę
dziękuję :**
wiem- straszny widok - ale jeszcze straszniejszy ból

nieprzespana noc po operacji

w domu- najważniejsze pod ręką

mówiłam , że kocham kwiatki? Dziękuję :*

uśmierzające ból niebieskie tabletki...


20 zastrzyków- kein Problem :)
przyzwyczaiłam się już do igieł więc jak co to służę pomocą przy zastrzykach

5 Comments:

Blogger estera said...

mówiłam,że Kamlot to same szkity fotografuje :PP

buziak dla obrażonego inwalidy, który wcale go nie chce o! :*

a może to wróży przyszłość-pracę w obuwniczym??

wtorek, 19 czerwca 2007 19:05:00 CEST  
Blogger Michalina... said...

nie no nie zauwazyłam różnicy?nawet może cos zrobią z tym,i kolanami już tak koslawe prawda Estera? zdrowia (focha nadal mam)

wtorek, 19 czerwca 2007 21:54:00 CEST  
Blogger Ank@ said...

zapomniałam dodać- fotki to moja choroba,,, takie zboczenie-ale nie zabrałam aparatu na operacje- fotki zrobione bajerancką komórka siostry...

wtorek, 19 czerwca 2007 22:35:00 CEST  
Blogger estera said...

trzeba było brać przykład z Frytki-operację jej zrobili i jeszcze w tv pokazali:P nie trzeba było mieć aparatu:P:P

jak będziesz powiększać sobie piersi,to też sobie zamontujesz hehe

albo jak ci Michalina nogę podłoży,to będzie kolejna operacja(zemsta za Gałe)

wtorek, 19 czerwca 2007 22:58:00 CEST  
Blogger Michalina... said...

o nie kolejna obraza...jak możan a człowiek taki spokojny!!!Ja mam granice moralne:p

sobota, 23 czerwca 2007 19:47:00 CEST  

Prześlij komentarz

<< Home