środa, września 26, 2007

Na Zakręcie...

Dobrze się pan czuje?
To świetnie,
właśnie widzę - jasny wzrok, równy krok
jak w marszu.

A ja jestem, proszę pana, na zakręcie.
Moje prawo to jest pańskie lewo.
Pan widzi: krzesło, ławkę, stół,
a ja - rozdarte drzewo.
Bo ja jestem, proszę pana, na zakręcie.
Ode mnie widać niebo przekrzywione.
Pan dzieli każdą zimę, każdy świt na pół.
Pan kocha swoja żonę.


Pora wracać, bo papieros zgaśnie.
Niedługo, proszę pana, będzie rano.
Żona czeka, pewnie wcale dziś nie zaśnie.
A robotnicy wstaną.



A ja jestem, proszę pana, na zakręcie.
Migają światła rozmaitych możliwości.
Pan mówi: basta, pauza, pat.
I pan mi nie zazdrości.



Lepiej chodźmy, bo papieros zgaśnie.
Niedługo, pan to czuje, będzie rano.
Ona czeka, wcale dziś nie zaśnie.
A robotnicy wstaną.


A ja jestem, proszę pana, na zakręcie.
Choć gdybym chciała - bym się urządziła.
Już wka, stół.
Wystarczy, żebym była mila.


Pan był także, proszę pana, na zakręcie.
Dziś pan dostrzega, proszę pana, te realia.
I pan haruje, proszę pana, jak ten wół.
A moje życie się kolebie niczym balia.

A ja jestem, proszę pana, na zakręcie.
Choć gdybym chciała - bym się urządziła.

Pora wracać, już śpiewają zięby.
Niedługo, proszę pana, będzie rano.
Iść do domu, przetrzeć oczy, umyć zęby.
Nim robotnicy wstaną.


piosenka smutna ale z podtekstem:)
tak symbolicznie

koniec wakacji 2007...
koniec wielu rzeczy...
poczatek wielu innych!
Nie powiem żal wspaniałych ludzi , których zostawiam...
rozjazdy po całym kraju a nawet świecie...
zostawiam dom, rodzinę, kochane strony
-pozostają wspomnienia, zaproszenia min. do Torunia Trójmiasta Olsztyna Anglii

POCZĄTEK
nowego rozdziału w życiu!
mam nadzieję , że będzie jeszcze wspanialej!
i dziękuję , że mam takich wspaniałych ludzi dookoła!

wtorek, września 25, 2007

Alpha i szaleństwa

kobieta dominującą kocham to ( was )
:**** jak mi tak dobrze
co tu wybrać?!
gadu gadu ...
nie!

a Szymon był zafascynowany tym zdjęciem


Strucelek
a pomyśleć ,ze jeszcze 3 lata temu podobały mi się te obrazy na suficie!
przemoc w rodzinie
śpioch zawsze będzie śpiochem
to się nazywa mieć plecy:)
po prostu jesteśmy piękni i cudowni!

nie ma...
tak z tajora:)

:*
LECHCHHCHCHH
jaka zamyślona...
a o kim?
.;V;.
robię się zazdrosna!
upssssssss- Szymon- chyba coś przeskrobaliśmy
przyszła PAni psycholog
jak inteligentnie!
trójkąciki?
czemu nie
no= i tak trzymać

potem MYK do Pociągu
i na imprezę studencką do Wiktora...
oj się działo...i największe na świecie ognisko
najwięcej ludzi na metr kwadratowy
i jeszcze kilka naj...

no to ładnie ładnie...
ach te wakacje 2007
godne pożegnanie

wakacje we wrzesniu


zaczynamy- kiedyś tam- Mogilno nocą
oblewanie zdanego examu z
historii sztuki( =3 rok na ASP)
Ostrowinem (którego nie piłam... ponad rok)
i oczywiście biała czekoladą


A potem- kiedyś....
GNIEZNO :)
i moją kochana ekipa



ciekawa fota:)
placyk a w tle złooooooo
Czy to sam Rubik?!

Miodowa:) skojarzenia- impreza integ. psycholi
czyli b. dobre!ukrywamy się..
za...

telefonami:)

lokkkkkkkkkami:)

a to fajne chłopaki są - oooooo:)

fota robienia foty
a ta minka Mateusza jest boska
( jak on sam- wiem , ze chcesz to usłyszeć :)
jak widać humory dopisują więc ruszamy dalej...