środa, lipca 04, 2007

a gdy barek otwarty...


to nadobry początek ulubione MALI BU :)


ktoś tu podsłuchuje...

i jak zwykle- paluszki

teraz coś mocniejszego :)





toast- za...
nie powiem :P

4 Comments:

Blogger estera said...

Jegermeisster ---> zielone bleeeee no
Madey przynajmniej podsłuchuje a nie plotkuje hehe :P

środa, 4 lipca 2007 23:53:00 CEST  
Blogger Ank@ said...

mi tam samakuje :) dobra dobra - nie plotkuje- to co robimy teraz na gg?

czwartek, 5 lipca 2007 00:22:00 CEST  
Blogger estera said...

teraz kulturalnie ROZMAWIAMY o imprezach w nadchodzący weekend :P
ale niech nikt nie czuje sie bezpieczny ;)

czwartek, 5 lipca 2007 00:29:00 CEST  
Blogger Ank@ said...

skoro tak mówisz...
no ładnie wszyscy śpią...a ja cierpię an bezsenność- chyba poczytam sobie Coelho do rana

czwartek, 5 lipca 2007 01:18:00 CEST  

Prześlij komentarz

<< Home