gzie jedna tam i druga... THE END czegoś :P
Nie ma to jak spotkanie przyjaciółek i ważne rozmowy... ferie
->THE END..
->THE END..
koniec wielu rzeczy.... wow ale jestem tajemnicza... ale dobrze mi z tym!
następna wizyta KRÓLEWSKIEJ zaplanowana na nastepną pore roku..
bomby kaloryczne ( ale okropnie wyszlam an tym foto... ale co tam trzeba podchodzic krytycznie do samej siebie :P )
a to my w cukierni... zdjecie zrobione z samowyzwalacza jako nasze odbicie w listrze ;P...przed
na troski i problemy- słodkości...
po...
góra- nasze glany
na troski i problemy- słodkości...
po...
góra- nasze glany
dół- moje nowe rekawiczki - urocze nie?! ( 2 pary tej zimy zgubiłam...)
0 Comments:
Prześlij komentarz
<< Home