sobota, sierpnia 19, 2006

Kłopczyn party 2


.....mniammmmmmmmm...PYCHA śniadanie :P

....nasi przyjaciele:P...

...lesBijska Matka- z dedykacją dla Wiktora...

....na plaży fajnie jest...

jajeczniczka bez piepszu :P...

....czy nie jestesmy wspaniali:)....

plaża...dzika plaża..

Wojtek i kaczki.... ja cały czas nei moge sie z tym uporać!!!

Kicior w akcji!

i chlup....co to był za skok :P



razem z Estera zrobiłysmy mały MIX na głowie Macieja- ale on przystojny....

Wojtek i Wiktor

hmmm. moze lepeij bez kometarza..

pływać każy moze... tylko z uwagi an temp. wody pływał tylko Kicior -ale w jakim stylu.... i na czym...

2 Comments:

Blogger estera said...

fajne ujęcie skoku macieja-jak ptak... ten irokezik był fajny:)) słucham sobie woodstocku i myśle o tobie...:) ja chcę więcej takich imprezz!!!

niedziela, 20 sierpnia 2006 17:10:00 CEST  
Blogger Ank@ said...

ja slucham piosenke LAO CHE -stere miasto (z powstanai warszawszkiego) zajebista!!! i to sciagniete live z woodstocku! pamietam jak to grali a ja soebi siedzialam na reawezniku! Lao Chce jest cudowne- Gibon nawet sie poplakal an koncercie- musze CI kiedys zapodac ta muzyka- a imprez nigdy eni zamalo!Sie bedziemy jeszcze bawic i to nei raz;)

wtorek, 22 sierpnia 2006 14:30:00 CEST  

Prześlij komentarz

<< Home