Kłopczyn party 2
.....mniammmmmmmmm...PYCHA śniadanie :P
....nasi przyjaciele:P...
...lesBijska Matka- z dedykacją dla Wiktora...
....na plaży fajnie jest...
jajeczniczka bez piepszu :P...
....czy nie jestesmy wspaniali:)....
plaża...dzika plaża..
Wojtek i kaczki.... ja cały czas nei moge sie z tym uporać!!!
Kicior w akcji!
i chlup....co to był za skok :P
razem z Estera zrobiłysmy mały MIX na głowie Macieja- ale on przystojny....
Wojtek i Wiktor
hmmm. moze lepeij bez kometarza..
pływać każy moze... tylko z uwagi an temp. wody pływał tylko Kicior -ale w jakim stylu.... i na czym...
2 Comments:
fajne ujęcie skoku macieja-jak ptak... ten irokezik był fajny:)) słucham sobie woodstocku i myśle o tobie...:) ja chcę więcej takich imprezz!!!
ja slucham piosenke LAO CHE -stere miasto (z powstanai warszawszkiego) zajebista!!! i to sciagniete live z woodstocku! pamietam jak to grali a ja soebi siedzialam na reawezniku! Lao Chce jest cudowne- Gibon nawet sie poplakal an koncercie- musze CI kiedys zapodac ta muzyka- a imprez nigdy eni zamalo!Sie bedziemy jeszcze bawic i to nei raz;)
Prześlij komentarz
<< Home